Skład: (hibiskus (50%), jabłko (21%), liście jeżyny (10%), naturalne aromaty (8%), skórka pomarańczowa (6%), imbir (5%), kardamon (2,5%), czarny bez (2%), galka muszkatołowa (2%), skórka cytrynowa (1%), kwiaty slonecznika (0,5%), kora cynamonowa (13%))

Mieszanka owocowo-ziołowa z przyprawami do zaparzania. Daje napar o złożonym, owocowym smaku, harmonijnie dopełnionym odrobiną przypraw. Intensywny aromat malin i pomarańczy łagodzony jest truskawkowymi i cynamonowymi nutami, tworząc wyrafinowany, popołudniowy napój, doskonały na gorąco i na zimno. Napar Naturally Spicy Berry nie zawiera kofeiny.

Skład: czarna cejlońska herbata, aromaty: francuskiej wanilii (4%) i róży (0,5%)

Cejlońska czarna herbata z dodatkiem aromatu róży i francuskiej wanilii.

Rodzaj herbaty to "dilmah", czyli gęsta, bardzo gorzka i trzeba naprawdę bardzo uważać, żeby jej nie parzyć dłużej niż 3 minuty i to najlepiej w wielkim kubku. Aromat tej herbaty jest jednak wyjątkowo silny i nawet krótkie parzenie oddaje go wystarczająco dużo do naparu. Nie czuję w niej w ogóle wanilii, ale różę - zdecydowanie tak. Smakuje jak pyszny pączuszek.

Całkiem dobra! Czuć i gruszkę i pomarańczę. Sama herbata trochę wodnista a gorzka, ale jest ok. Aromat bardzo miły i czuć go w smaku.

Wodnisto-herbaciana, ma płytki smak, ale chleb nie jest bardzo wyczuwalny.

Jeszcze jeden smak Dilmah mnie skusił do kupienia, czułam że będę kląć pod nosem że się znowu nabrałam - ale nie! Jest całkiem smaczna, o ile się jej nie przeparzy. Dla mnie idealnie to 2 minuty i ani sekundy dłużej, czasami nawet parzyłam krócej, żeby nie było tego gorzkiego posmaku. Aromat jest super.

Całkiem smaczna. Aromat maliny jest bardzo przyjemny, nie zajeżdża tandetą jak inne herbaty o tym smaku (w porównaniu do prawdziwego soku z malin w herbacie). Nie powala mocą i nie ma w niej dilmahowatości jak w cytrynowej - to też na plus. Jestem mile zaskoczona.

Nie wiem z jakiego powodu, ale ta herbata przypominała mi smakiem tanią herbatę earl grey z biedronki, która smakuje wymiocinami. Może to kwestia użytego podobnego aromatu? Nie czułam w niej dilmahowatości, ale była obrzydliwa.

Coś paskudnego! Dałam Dilmah ostatnią szansę, tym razem kupując herbatę nietorebkowaną. Niestety sama jakość herbaty jest identyczna jak w paczuszkach - jest to bardzo mocna herbata, która łatwo się przeparza. Jest bardzo gorzka i cierpka, a co najgorsze - nawet po zaparzeniu, odstawiona na jakiś czas, potrafi zgorzknieć. Nie lubię jej bardzo za to, że nie da się zrobić mocnej herbaty, którą da się wypić, bo jest po prostu niesmaczna. Zmniejszenie ilości lub skrócenie czasu parzenia powoduje wodnistość. Nigdy nie trafiłam na tak problematyczną markę herbaty. Jeśli chodzi o aromat earl grey to nawet nie zauważyłam pod przytłoczeniem tej gorzkości. Musiałam ją wymieszać z inną herbatą. Na minus również zasługuje rozmiar liści, susz jest bardzo drobny.
Nie rozumiem, dlaczego inni uważają Dilmah za herbatę dobrej jakości - dlatego że ma ładne i profesjonalne opakowania? No cóż, za design 5, ale za zawartość 1.

Skład:
(czarna herbata cejlońska, aromat wiśni (3.8%), aromat migdałów (1.9%))

"Rzadko spotykane połączenie słodyczy charakterystycznej dla dojrzałych, bordowych wiśni oraz słodko-gorzkiej nuty migdałowej. Doskonałe towarzystwo dla wysokogórskiej herbaty cejlońskiej."

Większość herbat Dilmah ma u mnie straconą pozycję. Postrzegam je jako kiepskiej jakości czarną herbatę z aromatem, który błyskawicznie ulatnia się wraz z parą znad herbaty (i pięknym opakowaniem, na które trzeba nabrać klienta). Ten smak przypadł mi do gustu jednak  ze względu na migdały, chociaż nadal  zaliczam  tę herbatę do niższej kategorii.

Skład:
(czarna herbata cejlońska, aromat wanilii (5.7%))

"Wanilia to popularny dodatek do potraw nadający im słodki smak. Posiada jednak nie tylko walory kulinarne - już Aztecy uznawali wanilię za… afrodyzjak. Herbata z górskich plantacji cejlońskich w połączeniu z kremowym aromatem wanilii to napar elegancki a zarazem budzący namiętności…"

Większość herbat Dilmah ma u mnie straconą pozycję. Postrzegam je jako kiepskiej jakości czarną herbatę z aromatem, który błyskawicznie ulatnia się wraz z parą znad herbaty.