Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pickwick. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pickwick. Pokaż wszystkie posty
Skład:
(cząstki jabłka 50%, hibiskus, dzika róża, cykoria, aromat, cynamon 5%, lukrecja, skórka pomarańczowa, regulator kwasowości (kwas cytrynowy, kwas jabłkowy), karmel 0,5%)
"Treat yourself with sweet apple taste seasoned with cinnamon and warm caramel pouring."
Bardzo jabłkowo - karmelowa, czyli dokładnie czuć to co powinno. Jabłko nie jest wyraźnie mięsiste, ale czuć jego treść w smaku. Czuć też lekką kwasowość, ale nie owoców.
Skład:
(mąższ jabłkowy, aromaty, kwas jabłkowy i cytrynowy, korzeń lukrecji, hibiskus, korzeń cykorii, gruszkowa pulpa 1%, skórka cytrynowa 1%, wanilia 1%, dzika róża)
Pierwsze dwa łyki - czuć miłą gruszkę. Później pozostał tylko cytrynowy aromat. Wanilii nie zauważyłam. Herbata bez smaku. Zapach jak kostki do WC (:
Skład:
(miąższ jabłkowy, kwas cytrynowy, hibiskus, korzeń lukrecji, korzeń cykorii, aromaty, skórka cytrynowa 1%, olejek mandarynkowy 0,4%, kawałki miodu 0,2%, rozpuszczalny sok pomarańczowy)
Miodu nie czuć, na pewno nie jest słodkawa. Mandarynkowo-cytrynowy aromat kostki do WC, jak w gruszkowej wersji. Drażniący kwasek.
Skład:
(miąższ jabłkowy, hibiskus, aromaty, korzeń lukrecji, regulator kwasowości (kwas cytrynowy, kwas winowy), dzika róża, pulpa borówkowa 1%, suszona śmietana 0,5%, rozpuszczalny sok borówkowy 0,22%)
Zero śmietany. Mocno borówkowy zapach, prawdziwy. Smak już mniej, jak "coś o smaku" borówki. Minus za tę śmietanę na etykiecie.
Skład:
(miąższ jabłkowy, kwas cytrynowy, kwas jabłkowy, cynamon 8%, aromaty, korzeń lukrecji, korzeń cykorii, hibiskus, imbir 2%, skórka pomarańczowa 1%, goździki 1%, dzika róża)
Jest pomarańczowa, nie mocno, raczej tak jak mocno rozcieńczony sok. Aromatów korzennych nie czuć mocno (o ile w ogóle). Podsumowując, wodnista, kwaskowata.
Skład:
(rooibos, aromat, cząstki miodu 0,6%)
Nienajgorsza, chociaż od tej herbaty zaczął się wstręt do całej paczki rooibosów. Otóż wyczuwalny jest w niej smak, którego nie potrafię do końca nazwać. Kojarzy się z woskiem, ale takim drażniącym. Przez to że wyczułam to w tej "herbacie", to teraz czuję w KAŻDYM rooibosie coś takiego, nawet innej firmy. A był to mój ulubiony napar.
Skład:
(rooibos, dzika róża, aromaty, skórka pomarańczy, cząstki brzoskwini 2,5%, hibiskus, jabłko, kawałki mango 1,2%, skórka cytrynowa, czarna porzeczka, cynamon, czarny bez)
Nie sądziłam, że skład jest taki bogaty. Herbata ma bardzo gładki, czysty smak. Jest mocno owocowa ale delikatna. Bardzo, bardzo smaczna. Jednak nieobiektywnie powiem że smaki mango, brzoskwini to moje ulubione w aromatyzowanych herbatach.
Marki
- TET
- ZAS
- ahmad
- balador
- basilur
- bioactive
- biofix
- brizton
- caledonia
- clipper
- cuppanut
- czasnaherbate
- dilmah
- dukat
- eteaket
- firetea
- five
- greenfield
- greenhills
- gtea
- hari
- harney
- heathnheather
- herbapol
- hornimans
- inne
- intensitea
- irving
- jagoda
- kingscrown
- lipton
- loyd
- malwa
- mezan
- mokate
- naturawita
- nelson
- pickwick
- popradsky
- posti
- pukka
- regalo
- richmont
- rooibos
- siradalbert
- siredward
- sirroger
- sirwilliams
- taheebo
- tajskie
- tarlton
- teaclub
- teapigs
- teekanne
- tesco
- tetley
- twinings
- vitax
- warsztatherbaty
- yogi