Twinings English Breakfast



Drobno zmielona, bardzo intensywny, gęsty smak. Nazywam ten aromat "babcinym", bo kojarzy mi się z tanią herbatą indyjską (coś typu golden assaam), jaką parzyła mi babcia w latach 90, gdy byłam dzieciakiem. Sama nie wiem co o niej sądzić obiektywnie, mi z pewnością nie smakuje.

Instagram